Kontenery na gruz, to dość specyficzne pojęcie, dotyczące pewnego rodzaju systemu metalowych pojemników, które można przesuwać tylko przy użyciu odpowiednich do tego narzędzi. Mogą nimi być specjalne wysięgniki, a także dźwigi, umocowane często na jako takiej wysokości. To ze względu na wagę pełnych kontenerów, która może sięgać nawet do kilku ton. Konieczne bywa jednak zabranie, takiego wypełnionego już pojemnika, a w jego miejsce ustawienie nowego, pustego. Już one bez zawartości, bywają dość dużym obciążeniem dla pracujących przy utylizacji śmieci, a co dopiero wypełnione po brzegi zawartością ciężkich kamieni, pustaków i fragmentów tynku.
Trudne przesuwanie
Przesunięcie takiego kontenera bywa niemożliwe, ale jeśli zastosować do tego celu odpowiednie maszyny i urządzenia, to istotne może być tylko co i gdzie. Taki zapełniony kontener trzeba wciągnąć na podstawę, aby możliwe było jego wywiezienie, a przez to utylizacja śmieci, jakim także jest przecież gruz. Z tym, że można go wykorzystać na coś pożytecznego, może na przykład wzmocnić ściany nowego budownictwa, przez dodanie go do zaprawy murarskiej, no chyba że jest złej jakości, wtedy się go nie odzyskuje, ale utylizuje zupełnie. To się nazywa recyklingiem gruzu, a ma to znaczenie nie tylko dla bezpieczeństwa, ale także dla zachowania higieny oraz sprawianie, że stanie się on nowym budulcem.
Wywóz odpadków z budowy
Taki wywóz, to nie lada wyzwanie, które ma na celu sprawienie że okolica w której przeprowadzany był remont, stanie się czysta, cicha i nic nie będzie tarasowało drogi w pobliżu, żaden kontener, a tym bardziej wypełniony gruzem. Kolejność jest taka, przyjeżdża odpowiedni sprzęt do załadowania pełnego już kontenera, na samochód przeznaczony do jego wywozu, a następnie albo podstawiany jest nowy, pusty kontener, albo nie. Ten, kto wywóz gruzu Warszawa wie że trzeba działać optymalnie, bo to zawsze dodatkowe koszty, dlatego zapełnią się takie kontenery aż po same brzegi, a może się wszystko zmieści, jednak w granicach normy, tak żeby się nie wysypywało.